Reduta Ottawska
Izba pamięci narodowej ?
Pan Henryk Brzeziński, nauczyciel historii w Polskiej Szkole Zachodniej w
Ottawie nadesłał dłuższy artykuł na temat roli
jaką "Ósemka" odegrała przy założeniu i rozwoju polskiej
szkoły w pierwszych latach tej instytucji. Ponieważ temat ten został wystarczająco omówiony w
artykułach Henryka Słowikowskiego i kol. J.A. Dobrowolskiego,
zamieszczamy z artykułu p. Brzezińskiego tylko zasadniczą
część dotyczącą obecnych stosunków między
Kołem, a nauczycielami i młodzieżą polonijnych szkół w
Ottawie.
"Doceniając znaczenie bezpośrednich kontaktów z
zarządem i członkami SPK - Koła Nr 8, zainicjowałem jako
nauczyciel historii cykliczne spotkania z młodzieżą
szkolną, którą uczę.
Wygłaszane przez kombatantów prelekcje są pięknymi
lekcjami polskich dziejów, ich drogi życiowej opartej na przywiązaniu
do tradycji narodowych, poświęceniu dla ojczyzny w tej walce o wolność. Było by ze wszech miar wskazane aby nie
dopuścić do zapomnienia tego, co oni uczynili. Dlatego zdaniem piszącego te
słowa, byłoby celowe i wskazane utworzenie Izby Pamięci
Narodowej, w której winny znaleźć się pamiątki przywiezione
z rodzinnego Kraju, odznaczenia i ordery zdobyte na wojennym szlaku. Warto aby
w Izbie Pamięci Narodowej znalazły się także dokumenty,
legitymacje żołnierskie, listy pochwalne, części umundurowania
jak również gazety i czasopisma redagowane przez polskie placówki
kulturalne. Od tamtych dni dzielą nas lata, wielu świadków minionych
wydarzeń odchodzi, zacierają się wspomnienia. Warto więc, z myślą o przyszłych
pokoleniach, ocalić to wszystko, co stanowi drogocenną
treść patriotyczno-historyczną."
Izba Pamięci
Narodowej? Myśl niewątpliwie piękna i bardzo aktualna. Tylko
kto, gdzie i jak miałby ją realizować? Chyba nie kombatanci, bo jeszcze kilkanaście lat i już nas nie będzie.
Stanisław Zybała
|