Reduta Ottawska
Obchody 50-ciolecia bitwy o Monte Cassino
Z Okazji 50-lecia
bitwy o Monte Cassino, w dniu 17 maja wieczorem członkowie Koła i
Polonia ottawska licznie wzięli udział we Mszy Św. odprawionej w
intencji poległych pod Monte Cassino.
Po Mszy Św. wszyscy udali się do Domu Polskiego SPK,
ażeby wziąć udział w wieczornicy - wspomnieniu o gen. broni
W. Andersie, opracowanej przez kol. Jadwigę Domańską. Krótkie okolicznościowe przemówienie
wygłosił prezes Koła, kol. Zbigniew Pierścianowski. Wykonawcami wieczorku byli: Jadwiga Domańska,
Zofia Zawidzka, Franciszek Jakielaszek, Janina Nowak i Aniela Zimak. Dekoracje przygotował Piotr Nawrot,
oświetlenie Wojciech Antoszkiewicz.
Po wieczornicy Koło Pań przy naszym Kole przyjmowało
zebranych kawą i ciastkami.
* * *
Canada Remembers - Kanada Pamięta
Członkowie
Koła są bardzo dumni, że nasz były prezes kol.
Stanisław Toporowski, jako przedstawiciel Stowarzyszenia Polskich
Kombatantów w Kanadzie, był członkiem delegacji weteranów kanadyjskich,
która w ramach uroczystości "Canada Remembers" udała się do
Włoch w dniu 5 maja aby odwiedzić cmentarze poległych
żołnierzy kanadyjskich i alianckich, którzy polegli w walkach z
Niemcami. Kol. S. Toporowski, kawaler
orderu Virtuti Militari, brał udział w walkach we Włoszech jako
żołnierz Drugiego Korpusu.
(SPK w Kanadzie)
Dziesięć
lat wcześniej, w czterdziestą rocznicę, w podobnej delegacji
kanadyjskiej wziął udział z ramienia polskich kombatantów kol.
Andrzej Garlicki.
Poniższy
raport, przesłany przez kol. Toporowskiego prezesowi Zarządu
Głównego SPK w Kanadzie ukazał się w jego organie "SPK w Kanadzie":
Szanowny Kolego Prezesie,
Melduję wykonanie zadania powierzonego mi przez
Zarząd Główny.
Oficjalna delegacja Kanady składająca się
z 53 weteranów kampanii włoskiej, oraz przedstawicieli rządu,
parlamentu i młodzieży - która odleciała z Ottawy dnia 5 maja
celem odwiedzenia kanadyjskich cmentarzy wojennych i oddania hołdu
poległym w walkach z Niemcami w okresie od 10 lipca 1943 do marca 1945 -
powróciła do Ottawy dnia 20 maja.
Na cmentarzach: Agira na Sycylii, Moro River w rejonie Ortony, Montecchio,
Gradara, Cariano Ridge, Cesena w okolicach Rimini, oraz Ravenna i Villanova
odbyły się uroczyste ceremonie poświęcone pamięci
poległych.
Delegacja złożyła także wieniec na
Commonwealth War Cemetary w mieście Cassino, gdzie, obok
żołnierzy Wspólnoty Brytyjskiej, spoczywają żołnierze
kanadyjscy. Część
delegatów odwiedziła cmentarz w Anzio i polski cmentarz na Monte
Cassino. Na kanadyjskich i alianckich
cmentarzach w Italii spoczywa przeszło 5600 żołnierzy
kanadyjskich.
Wszystkie ceremonie i czynności zaplanowane przez
organizatorów, zostały wykonane z wojskową precyzją z
wyjątkiem wizyty w Watykanie, która z powodu choroby Ojca
Świętego nie doszła do skutku.
Na czele delegacji stał Hon. Lawrence MacAulay, P.C., M.P.,
Secretary of State (Veterans).
Podległy mu personel otoczył nas troskliwą
opieką. Obecny wśród nas
lekarz z D.V.A. czuwał nad stanem naszego zdrowia. Nie doznaliśmy żadnych braków i
niewygód. Wszyscy byli uprzejmi i koleżeńscy.
Cmentarze kanadyjskie i Wspólnoty Brytyjskiej, którymi
opiekuje się Commonwealth War Graves Commission, są poprawnie
utrzymane. Bez przesady można
powiedzieć, że Kanada pamięta o swych bohaterach, o miejscach
ich wiecznego spoczynku, pamięta też o weteranach
żyjących. Jako delegat z
ramienia polskich kombatantów
złożyłem w naszym imieniu wieniec na cmentarzu w Moro River i na
polskim cmentarzu na Monte Cassino;
ponadto asystowałem w złożeniu wieńca na cmentarzu w
Ravennie i na cmentarzu Wspólnoty Brytyjskiej w m. Cassino.
Na polskim cmentarzu na Monte Cassino w imieniu
Kanadyjskich Sił Zbrojnych złożył wieniec, dnia 18 maja,
kanadyjski attaché wojskowy w Rzymie, płk B. Forbes.
Piękna słoneczna pogoda towarzyszyła
delegacji Kanady. Niestety, nie zaznali
tego dobrodziejstwa polscy kombatanci, uczestnicy walk o Monte Cassino, oraz
polscy pielgrzymi, którzy przybyli do Italii, aby uczestniczyć w uroczystych
obrzędach oddając hołd polskim żołnierzom poległym
na wzgórzach klasztornych. Było mi ich żal, gdy widziałem ich 18
maja, zmoczonych do ostatniej nitki, skulonych, słuchających
przemówień i kazań oraz czekających nieustępliwie na
otwarcie bramy cmentarnej.
Przeżycia i głębokie emocje doznane w czasie
tej uroczystej historycznej pielgrzymki do grobów towarzyszy broni spoczywających
na kanadyjskim i polskim cmentarzu Monte Cassino pozostaną w mej
pamięci do końca życia.
Z koleżeńskim pozdrowieniem,
Stanisław Toporowski
* * *
Udokumentowanie Polsko - Kanadyjskiego Braterstwa Broni Poniższy
list kol. S. Toporowskiego do Ministra Spraw Weterańskich doskonale
ilustruje, poprzez podkreślanie istotnych elementów, polsko-kanadyjskie
braterstwo broni, jak również szacunek, okazany przez władze kanadyjskie
nie tylko poległym, lecz również żyjącym weteranom, tak
kanadyjskim jak również alianckim:
June 8, 1994
The Honourable Lawrence MacAuley PC, MP
Secretary of State (Veterans)
House of Commons, Ottawa
Dear Sir,
I am writing this letter to share my thoughts and
sentiments regarding the official delegation of Canada to Italy in May 1994, to
attend commemorative ceremonies marking the 50th anniversary of the Italian
Campaign.
It was a historic pilgrimage. It has helped me better appreciate Canada's contribution to
victory, at a heavy cost of life, as evidenced by the high number of graves at
the Canadian War Cemeteries.
It was well organised and its itinerary was brought into
effect with military precision and care for the well-being of the participating
veterans. It has manifested that Canada cares and remembers her sons who fell
in battles so that future generations could live in peace. The ceremonies, at the well-maintained
cemeteries, were full of deep emotions and they will become part of our personalities
as long as we live.
As a veteran of the Polish 2nd Corps- whose units
alongside Canadian troops fought the enemy along the Adriatic shore - I felt
honoured when I was laying a wreath, on behalf of the Polish Combatants
Association in Canada, at the Moro River Cemetery, to pay homage to our Canadian
comrades-in-arms.
To conclude, I wish also to express to you my deep
appreciation for arranging the laying of a wreath at the Monte Cassino Polish
War Cemetery by the Canadian military attaché in Rome, Col B. Forbes, on behalf
of the Canadian Armed Forces.
I remain yours truly,
Stanisław M. Toporowski
Member of the delegation
* * *
50-Lecie Zwycięstwa Pod Monte Cassino. Na te uroczystości
pojechała z Kanady spora liczba weteranów, w tym kilku z Koła Nr 8,
między innymi koleżanki Anna Czajkowska, Wanda Garlicka i
Czesława Arciszewska; koledzy Andrzej Garlicki, Władysław
Henoch, Stanisław Tarazewicz i Stanisław Zybała. Wrażenia jakie wynieśli z tych
uroczystości były bardzo mieszane, nie tylko ze względu na fatalną,
zimną i deszczową pogodę.
Po powrocie w Domu Polskim SPK odbyło się ogólne zebranie dla
podzielenia się nimi z kolegami i koleżankami. Pokrywają się one ze
spostrzeżeniami zamieszczonymi w raporcie kol. Toporowskiego, który
podkreśla:
"...bez przesady można powiedzieć, że Kanada
pamięta o swoich bohaterach, o miejscach ich wiecznego spoczynku, pamięta
też o weteranach żyjących....'"
Kol. Stanisław Toporowski nie postawił jednak kropki nad "i", tylko
delikatnie sugeruje, że władze polskie nie wykazują takiej
pamięci i troski wobec swych
weteranów. To nie jest kwestia
bogactwa i środków finansowych, chodzi tu o zasadę podejścia i
traktowania szarego cywila, żołnierza, a zwłaszcza weterana; o
spychanie go na margines społeczny, a nawet obrzydliwe okradanie go z
wyjazdów zagranicznych przez kacykowatych dygnitarzy.
Z perspektywy trzech minionych lat,
Monte Cassińskie przeżycie w wierszowej formie ujął kol. Stanisław
Zybała, weteran kampanii wrześniowej. Jego
kombatancką
elegię podajemy bez żadnych dalszych komentarzy.
|